Sztuka Katarzyny Kaczmarek przykuwa uwagę, wywołuje pozytywne, ciepłe skojarzenia. Nie bez powodu jej prace trafiły do Galerii Stary Ratusz w Olsztynie, gdzie więcej osób miało okazję podziwiać obrazy lokalnej artystki, która swoją miłość do sztuki w miły dla oka sposób przelewa na płótno. „Na pewno wyjątkowa jest pasja, którą posiada artystka. Nie jest profesjonalnym artystą, natomiast prace, które tutaj pokazuje, świadczą o dużym talencie i o tym, że rozwija swoją pasję” - podkreśla Iwona Bolińska-Walendzik, kierownik działu promocji Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie.
Podczas wystawy królował motyw jabłek. Podczas zwiedzania goście mogli przekąsić świeże jabłka, oraz napić się jabłkowego przysmaku – cydru. Na obrazach Katarzyny Kaczmarek pojawiają się owoce, głównie jabłka, bliskie artystce osoby, czy kot wylegujący się na kocu. Wszystko to nadaje ciepłego, niemal rodzinnego charakteru.
„Zaczęło się to kilka lat temu, było moim sposobem na odstresowanie się w życiu i takie moje miejsce na ziemi, trochę jak stoicyzm, zatrzymanie się na tym, co tu i teraz, celebrowaniem codzienności, która jest tym najwspanialszym, co jest nam dane, a koło czego często przechodzimy zbyt obojętnie” - mówi o początkach swojej przygody ze sztuką Katarzyna Kaczmarek.
Wernisaż był kontynuacją wystawy z 2017, podczas której prace Katarzyny Kaczmarek można było również podziwiać w Galerii Stary Ratusz.
